sobota, 20 lipca 2013

akcept Stasiowskiego

Umawiam się na rozmowę ze Stasiem. Przedstawiam mu swoją propozycję:

Chciałabym uzewnętrznić proces powstawania wystawy - pokazać w jaki sposób pojawiają się kolejni jej uczestnicy, jakie wpadają nam do głów pomysły, co dało nam muzeum i jaki robimy z tego użytek. Zależy mi na dążeniu do całkowitej transparentności przepływu energii, idei, kasy.

Stasiowski przystaje na taki koncept i deklaruje zainteresowanie MWW krytyką instytucjonalną. Wręcza mi również gifta, o którego prosiłam go, kiedy zaproponował, by w wystawie uczestniczyły wrocławskie "młode wilczki":


Z grubsza omawiamy każde nazwisko i zdaję sobie sprawę z tego, że nie mam bladego pojęcia, kogo można uznać za "obiecującego". Jak niby mam to stwierdzić?

Zaczynam guglować te nazwiska, ale odpadam przy trzecim - Węgrzyna kojarzę, Brojka znam, a Wojdyły nie mogę znaleźć. Szukanie artystów do wystawy w internecie jest idiotyczne.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz